This post should be really small. At least I imagined it this way. I wanted to tell you an amusing story and show some photos. I really love take pictures. But I start with the story.
So I'm sitting on a bench in a park. Besides me sits a father with his little family (truly charming). His 5 years old daughter with strong character and her little brother (completely obedient to her will). The father is playing with his i phone. But the resourceful daughter wants to play an elastic game. The father has no choice. One minute later he and his son are holding the elastic (stretched) while the little girl is performing a series of hops and jumps. But suddenly the father has a briliant idea. He notices a little girl (of his daughter's age), who seems to be interested in the game. It remains to convince her to take his place. Achieved. Now he can quietly sit down with his I phone. And take pleasure. The children should play to be happy. And the parents are happy to take the time for themselves.
Comfortables shoes are necessary for our children to take real pleasure in their games. Perfectly fitted and inteligent (that breathes alone). At this occassion I put the link to quite a new site of my friend's e-shop. If you have nothing else to do, please click on it. That Almighty Google looks at it more friendly.
http://www.chaussures-enfant-qualite.net/
Ce devrait etre un tout petit post (en tout cas c'était prévu ainsi). Il devrait me servir de prétexte à Vous raconter une anecdote forte sympathique et à montrer quelques photos. J'avoue je suis un veritable accro à mon smart phone. Alors je commence par l'anecdote (que je vous ai promise).
Je suis assise sur une banquette dans le parc. A côté de moi un papa fort sympa à la tête d'une petite famille (fort sympa aussi). Sa famille (en promenade) est formée d’une petite choupette bien entreprenante (5 ans environ) et son petit frère (dans l'ombre de sa sœur ainée). Le papa en question est (comme moi) accro à son Smartphone (et tous ce qu'on peut trouver dedans). Sa fille par contre est bien déterminée de l'engager dans son jeux. Elle veut absolument jouer à l'élastique. Alors le papa n'a pas de choix. Il doit abandonner son smartphone ( je compatis). Juste pour votre information: pour qu'une personne puisse s'amuser à l'élastique, il faut deux autres pour tenir celui-ci. Il existe egalement une version, ou 3 personnes peuvent jouer à l'élastique (en même temps). Mais dans ce cas il faut en plus 3 autres pour la tenir. Ca s’appelle un triangle. Si on fait les comptes pour cette combinaison il faut recruter 6 personnes. Dur dur.
Mais notre papa est du genre malin. Il repére vite une petite copine visiblement intéressée par le jeu. Il lui reste seulement à la recruter à sa place (pour tenir l'élastique). Et tout est joué. Notre cher papa est de nouveau assis sur la banquette, le portable à la main. Et que les enfants s'amusent. Nous restons assis. Que la graisse s'installe.
Pour que les enfants s'amusent bien il faut des bonnes chaussures. Avec des semelles élastiques (qui s’adopteront au pied de l'enfant, toujours en mouvement). Chaussures intelligentes, qui respirent. Ici, je profite pour coller une adresse d'un nouveau site de e-commerce de mon amie. Si vous auriez un peu de temps et un cœur généreux, cliquez svp pour relancer cette toute nouvelle adresse. Que "Google tout puissant" soit bienveillant envers elle. Encourageons tous les jeunes auto-entrepreneurs qui osent se lancer dans une aventure périlleuse de e-business.
Ten krociusienki (z zalozenia) post jest dla mnie pretekstem do opowiedzenia Wam sympatycznej anegdotki i wrzucenia kilku zdjęc (jestem namiętnym fotoamatorem). Zacznę od anegdotki.
Otoz siedzę sobie na laweczce w parku. Dosiada się do mnie pewien pan, skądinąd niedzielny tatulek sympatycznej rodzinki (na spacerze). Ta rodzinka to przedsiębiorka pięciolatka (z charakterkiem) i jej mlodszy braciszek (w cieniu zaradnej siostrzyczki). Owy tatulek (podobnie jak ja) okazuje się byc namiętnym amatorem i Phone (i wszystkiego co mozna na nim wygrzebac). Ale przedsiębiorcza coreczka ma nieodpartą ochotę poskakac w gumę. Wiec do trzymania gumy mobilizuje cala rodzinkę: tj tatusia (niedzielnego) i mlodszego braciszka. Tytulem uzupelnienia: czy wiecie na czym polega skakanie w gumę? Otoz potrzebne są przynajmniej dwie osoby do ... trzymania rozciągniętej gumy. Tak by trzecia osoba mogla sobie spokojnie poskakac. Istnieje rowniez inna kombinacja. W tej naraz mogą skakac az 3 osoby. Choc jednoczesnie potrzebne są 3 inne (osoby) do trzymania gumy. Jezeli dobrze policzyc, do zabawy (w tej kombinacji) lącznie trzeba przekonac az 6 osob. Z rekrutacją czasami moze byc cięzko.
Ale niedzielny tatulek gapami karmiony nie byl. Rozstanie z ukochanym I Phonem tez nie bylo mu w smak (przyznaję się, ze rozumiem to). Zaraz wypatrzyl rowiesniczkę swojej coreczki, ktora z zazdroscią przygladala się calej zabawie. Teraz tylko zostalo mu zwerbowac ją na swoje miejsce (tj do niewdzięcznego trzymania gumy). Ale to juz pestka. I tak tatulek znowu siedzi na laweczce z ukochanym smartfonem. Niech nam się dzieci bawią... To jest im najbardziej potrzebne dla zdrowia. A my sobie posiedzimy. A niech nam i rosnie kochany mięsien piwny. Bo jak to mowią u nas na Pomorzu: "Kochanego ciala nigdy nie za wiele".
PS. A co jest niezbędne dzieciom do dobrej zabawy. Odpowiednie buty. Najlepiej takie na podeszwie dopasowującej się do stopy (a ta u dzieci jest w ciąglym ruchu). Do tego inteligentne, bo samodzielnie oddychające. Choc to juz wyzsza szkola jazdy. A tak przy okazji wklejam link do e-sklepu z butami dziecięcymi mojej przyjaciolki. Jezeli byscie mieli troszkę czasu i szczodre serce, kliknijcie proszę. Zeby rozruszac ten nowiutki internetowy adresik (jeden sposrod wielu). Moze wszechpotęzny Google popatrzy na niego z większą laskawoscią. A tak na marginesie wyrazy uznania dla mlodych przedsiębiorcow, ktorzy decydują się na przygodę z e-biznesem.
http://www.chaussures-enfant-qualite.net/
http://www.chaussures-enfant-qualite.net/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz