znajdziesz mnie

środa, 3 kwietnia 2013

3 powody, dla ktorych warto pielęgnowac wlasną kreatywnosc.



O ile chętnie zachęcamy naszych najmlodszych do rozwijania w sobie kreatywnosci (np poprzez najrozniejsze kolka artystyczne),  o tyle odmawiamy sobie tego prawa (i przywileju) osiągnąwszy pewien wiek (a z nim status spoleczny). A przeciez w kazdym z nas drzemią niezmierzone poklady kreatywnosci. Wystarczy przebudzic je i czerpac z nich calymi garsciami. Bo nie korzystając z nich pozbawiamy się cudownej sily napędowej, ktora moglaby wniesc tyle dodatkowej energii  i radosci w naszą codziennosc.

1. First: think different.

Bycie kreatywnym to powazny atut i to nie tylko w zawodach artystycznych. Pracodawcy cenią osoby kreatywne. Jak ten, ktory niezbyt fortunnie poszukiwal (fakt autetnyczny) : “kreatywnej osoby do wypelniania papierow”. Niejeden od razu pomyslal (czytając takie ogloszenie), ze ta kreatywnosc, to tylko po to, coby w papierach tak namieszac, zeby zaden fiskus się nie polapal. Ale niekoniecznie. Bo odrobina tworczego podejscia to antidotum na wypalenie, monotonię, zastoj czy totalny brak motywacji. A z fantazją moze uda się i najniewdzięczniejsze zadanie zracjonalizowac, a przynajmniej nie dac się zwariowac.
Ale kreatywnosc jest przede wszystkim motorem postępu. Bo gdy raz odwazymy się wyjsc poza utarte sciezki, latwiej przyjdzie nam znalezc inowacyjne rozwiązanie. Wedlug slow A. Einsteina “Wyobraznia jest wazniejsza niz wiedza”.

Wybierasz sie na podboj Nowego Swiata? Foto Madame de Neuilly.

Kreatywnosc moze byc uzyteczna na codzien. Co prawda za nami juz czasy realnego socjalizmu, kiedy kazda pani domu byla zmuszona wyczarowywac “cos” z niczego.

Kreatywnosc przyda się kazdej mamie. Ile pomyslowosci trzeba, by dzieci polubily warzywka. Sprobujcie tylko przekonac do nich mojego synka, ktory poza posolonymi kartofelkami innych jarzyn nie uznaje. I tak ostatnio “kreatywnie” upycham drobno startą cukinię w sos do pizzy, szczodrze maskując szyneczką. Tym sposobem mozna przemycic nawet calą jedną cukinię na pizzę. I smakuje.


2. Second: Always look on the bright side of life.


Kreatywnosc pomaga spojrzec na zycie z lepszej strony. Odkąd namiętnie fotografuję, dostrzegam rzeczy, ktore wczesniej calkowicie umykaly mojej uwadze (np pierwsze wiosenne kwiaty). Bo kiedy juz przebudzimy naszą kreatywnosc, to podswiadomie stajemy się poszukiwaczami dobra i piękna.


Kreatywnosc rozbudza apetyt na zycie, laduje wewnętrzne akumulatory. Przepędza depresję. Jezeli nie ma się tego, co się lubi, to dobrze polubic to, co się ma. Chocby dla zdrowia. Nastawiony na kreatywne tory umysl jest mniej sklonny do depresji. Bo zajęty poszukiwaniem nowych rozwiązan, nie ma czasu na bezradnosc.


Mozna i tak. Foto Madame de Neuilly

3. Third: Forever young.

Bycie kreatywnym pozwala pozostac mlodym duchem. Bo poki istnieją rzeczy, ktore są w stanie wprawic nas w zachwyt, zachowujemy cząstkę dziecięcej spontanicznosci. W przeciwnym razie naturalną koleją rzeczy jest starzenie się i smierc. Zauwazmy, ze szczęsliwe dzieci lepiej niz samą zabawką, bawią się kolorowym papierem, w ktory zostala zapakowana. Ilez mozna wyczarowac z niego fantastycznych postaci, niepowtarzalnych scenariuszy. Wystarczy odrobina fantazji.

Obudzmy tkwiące w nas poklady kreatywnosci. Warto. Kazdy ma je w sobie. Czasami przysypane wieloletnim braniem siebie zbyt na powaznie. Odwazmy się.
Do pior, pędzlow, drutow, szydelek, igiel, nozyczek …
Zaslugujemy na odrobinę barwnosci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz